Zarabiają setki tysięcy dolarów w ciągu miesiąca. Natomiast mnie najbardziej interesowało ile jestem w stanie zarobić na swojej własnej pracy. I co najlepiej się sprzedaje. Przyznam, że statystyki zdobyte na swojej własnej skórze są dla mnie dosyć zaskakujące. W swoim portfolio mam obecnie 262 grafiki i jedno zdjęcie.

Kiedy jedni ubolewają, że szkolnictwo zawodowe podupada, a chętnych do kształcenia się w cukiernictwie jak na lekarstwo, inni, pasjonaci z odzysku, ryzykują, żeby robić to, co sprawia im prawdziwą przyjemność. Rzucają stałą pracę, żeby otworzyć własny tortowy biznes. Skromne wnętrze pracowni nie zapowiada tego co zobaczymy po wejściu. Pieczołowicie przygotowywane torty, w które - poza naturalnymi składnikami - Natalia wkłada masę serca, szybko zmieniają postrzeganie miejsca. Agnieszka Śladkowska: Jak to się zaczęło? Kiedy upiekłaś pierwszy tort?Natalia Chwojnicka: - Pierwszego nie powinnam liczyć. Upiekłam go dla męża na urodziny. Do dziś trzyma zdjęcie i straszy, że będzie mnie szantażował. Masa cukrowa się nie udała, więc ozdabiałam kremem. Nie wdając się w szczegóły, to był niezbyt udany tort. Potem postanowiłam znowu spróbować, kiedy urodził się drugi syn. Tort zamieściłam na forum mam, z którymi miałam kontakt. Dziewczyny postanowiły dać mi szansę. Układ był prosty, one płacą za składniki, a ja ćwiczę i robię im torty, więc przeszłam tak przez większość forumowych chrzcin. To było dwa lata także: Cukiernie w TrójmieściePomyślałaś, że robienie tortów to sposób na własny biznes?- Nie, robiłam to dla przyjemności. Nie myślałam, że można z tego zrobić sposób na takie standardowe zajęcie. Szybko wróciłam do pracy, a torty robiłam wieczorami, po godzinach. Ale zamówień było coraz więcej, wszystko rozchodziło się pocztą pantoflową. Z jednego zrobionego tortu przychodziło kilka kolejnych pytań i zamówień. W końcu postanowiłam się?- To postawienie na szali pracy, która daje pewność zatrudnienia i zajęcia, które daje przyjemność i satysfakcję. Postawiłam na to drugie. Bo chętnych na torty było coraz więcej. Jak szłam do pracy w restauracji to nastawiając budzik na 7, przytłaczało mnie, że jutro kolejny dzień pracy. Teraz potrafię nastawiać budzik na 3:45 i robię to z 3:45? Już wiem, czemu tak trudno znaleźć chętnych do tego Babeczki muszą być gotowe na 8 na basenie, do tego czasu trzeba je zrobić, muszą jeszcze wystygnąć, żeby je spakować do pudełek. Z tego wychodzi 3:45. Ale to nie przeraża. Ale masz rację, chętnych trudno znaleźć. Przydałaby mi się pomoc w lepieniu figurek, ale na ogłoszenie dekoratora odpowiedziała jedna osoba. Brakuje ludzi w cukiernictwie, bo praca we wczesnych godzinach ktoś umie lepić figurki z plasteliny to wystarczy?- To już dobry start, masa cukrowa jest mniej wdzięczna. Zdarza się, że robię kulki, wracam za chwilę i wszystko siada. Ale jak ktoś radzi sobie z plasteliną, może szukasz pomocy, to znaczy, że firma się rozwija. Ile zamówień robisz miesięcznie?- Tak, każdy miesiąc jest lepszy od wcześniejszego. Na weekend przyjmuję maksymalnie 25 zamówień, kolejnym osobom niestety muszę odmawiać. To znaczy, że robisz ok. 100 tortów w miesiącu, nie nudzi Cię to?- W żadnym razie! Nie lubię tylko, jak ktoś mi wysyła zdjęcie i chce, żebym dokładnie oddała pracę innego cukiernika i to jeszcze z Trójmiasta. Ale to rzadkość. Klienci w większości wiedzą już, czego się spodziewać, więc dają mi wolną rękę. I sam tort jest nie tylko niespodzianką dla dzieci, ale i dla nich samych. Jakie są reakcje, jak ludzie widzą to, co przygotowałaś? Zdarza się, że ktoś chce zmian, albo mówi, że inaczej sobie wyobrażał tort?- Reakcje na tort to najfajniejszy moment tej pracy. Ludzie jadą do mnie specjalnie z drugiego końca Trójmiasta. Co prawda zdarza się, że ojcowie czasem nie wiedzą, po co przyszli i po imieniu poznają tort dla dziecka. To kobiety rzucają się na szyję, dziękują, potem przesyłają zdjęcia z urodzin. Nie zdarzyło się, żeby komuś tort się nie spodobał i mam nadzieję, że nie fantazje? Ludzie mają czasem pomysły, które trudno zrealizować?- Nie każdy pamięta, że to tylko masa, że nie powstrzymam grawitacji. Mam też takie zasady, że nie robię dekoracji, które są dla mnie "niesmaczne". Odpadają martwe zwierzęta i torty "pornograficzne". Mogę jeszcze zrobić przyzwoicie wyglądające genitalia w konwencji żartu, ale wulgarne odpadają. Zaskakującym tematem były dla mnie torty rozwodowe. Panna młoda, która trzyma uciętą głowę pana młodego. Zrobiłam też tort na urodziny miłośniczki serialu Dexter, gdzie leżały ucięte ręce i czasu zajmuje Ci robienie tortu?- Zrobienie tortu to proces wieloetapowy. Najpierw piekę naturalnie biszkopt, chłodzę. W międzyczasie robię krem i odstawiam na minimum dwie godziny do ściągnięcia. Po tym czasie mogę przystąpić do przekładania i "tynkowania", czyli obłożenia boków i góry tortu masą maślano-biszkoptową. Gdy masa jest już twarda, mogę położyć masę cukrową i zacząć proces dekorowania tortu. Sam ten proces często trwa od jednej do trzech godzin, nie wliczając czasu potrzebnego na wykonanie figurek. To trwa różnie, czasem godzinę, czasem nawet pół dnia. Na jakie okazje ludzie zamawiają u Ciebie torty?- 80 proc. zamówień to torty dla dzieci, czyli chrzty, komunie i urodziny, dalej torty weselne, urodzinowe dla dorosłych, reszta to już pojedyncze zamówienia na torty panieńskie czy wspomniane torty się zarobić tworząc torty czy raczej da się przeżyć?- Na 100 tortach na czysto można sensownie zarobić na poziomie lepszej pensji na etacie, ale firma się rozwija, więc trzeba odliczyć jeszcze pieniądze na kolejne zakupy sprzętu. Na dziś wiąże się to z dużym poświęceniem, bo zdarza się, że przychodzę tu od 6 do 23. Marzy mi się duża pracownia, ze świetnie wyposażoną dekoratornią i ludźmi, którym - tak jak mi - zależy na tym, żeby innym sprawiać radość tortami i robić to solidnie. Ale nigdy nie chciałabym, żeby pracownia taśmowo produkowała torty i taśmowo traktowała klientów.
Ile można zarobić na sklepie spożywczym – to pytanie zadaje sobie każdy, kto planuje podjąć się pracy w handlu detalicznym. I tutaj widełki są bardzo szeroko rozciągnięte, ponieważ sukces sklepu zależy od wielu czynników. Otwarcie własnego sklepu spożywczego to zarobki tylko do kieszeni właściciela. W przypadku korzystania z
Zwolennicy odkładania pieniędzy do skarpety kolejny miesiąc z rzędu mogą czuć się zawiedzeni. Czy posiadacze rocznych lokat zakończonych w lutym mają powody do radości? Eksperci finansowi zwracają uwagę na fakt, że w co trzecim banku roczna lokata nie zdołała uchronić naszych oszczędności przed inflacją. Klienci instytucji finansowych mają coraz więcej powodów do obaw, bo lokaty nie spełniają swojej głównej roli – nie chronią siły nabywczej środków powierzonych bankom. Przeciętny realny zysk z zakończonych, rocznych lokat po opodatkowaniu i uwzględnieniu wskaźnika inflacji, wyniósł w lutym 0,25 proc. Po uwzględnieniu corocznej zmiany koszyka inflacyjnego jest to wynik o 0,03 pkt. proc. niższy niż przed miesiącem. Bez tłumiącej inflację podwyżki stóp procentowych, zainicjowanej przez Radę Polityki Pieniężnej, sytuacja posiadaczy lokat jeszcze długo nie ulegnie zauważalnej pół roku temu średni realny zysk z dwunastomiesięcznych lokat bankowych wynosił 2 proc. Natomiast w lutym tylko jeden z zakończonych depozytów był w stanie zagwarantować taką stopę zwrotu. Z tą różnicą, że w lipcu i sierpniu ubiegłego roku dynamika wzrostu cen wynosiła 2 proc. r/r, a dziś ogłoszony przez Główny Urząd Statystyczny wskaźnik inflacji za luty wyniósł 3,6 proc. r/ realna stopa zwrotu z zakończonych rocznych lokat na 5 tys. zł Źródło: Open FinancePrzeczytaj również: Które oferty depozytowe były najlepsze w lutym? Wartość swoich oszczędności ochronili tylko ci klienci, którzy w lutym 2010 roku założyli roczną lokatę z oprocentowaniem nie niższym niż 4,45 proc. Bank musiał płacić 5,75 proc. w skali roku, żeby zysk wyniósł co najmniej 1 proc.,. Niestety, przed dwunastoma miesiącami wybór takich ofert był znacznie bardziej ograniczony niż dzisiaj. Nasuwa się prosty wniosek: niewielu klientów zarobiło realnie lokacie bankowej więcej niż 1 proc. wiele łatwiej było ponieść realną stratę, ponieważ wśród lokat z ujemną stopą zwrotu nie brakuje największych instytucji na rynku. Podobnie, jak w poprzednich miesiącach, najwyższą utratą wartości charakteryzują się środki na lokacie, założonej w Banku Pekao (-1,36 proc.). Na kolejnych dwóch miejscach znajdziemy depozyty w Raiffeisen Banku i Banku Gospodarstwa Krajowego, choć lista lokat z rzeczywistą stratą jest znacznie dłuższa. Polecamy serwis: KredytyKonsumenci, którzy są ciekawi, ile wyniesie realny zysk z obecnie zakładanych lokat, powinni skorzystać z prognozy inflacji na marzec 2012 roku. Czynniki zewnętrzne nie pomagają jednak w stawianiu trafnych prognoz z rocznym wyprzedzeniem. Dlatego najbezpieczniejszym rozwiązaniem może okazać się wykorzystanie celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego – 2,5 proc. z możliwością odchylenia o 1 pkt proc. Odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na poziomie 2,5 proc. oznaczałby, że za rok realny zysk z obecnie zakładanych lokat wyniesie 1,34 proc. Ale już inflacja o 1 pkt. proc. wyższa spowoduje spadek przeciętnego, realnego zysku do 0,36 proc. I to właśnie tę prognozę należałoby brać pod uwagę podczas zakładania depozytów bankowych. To z kolei oznacza, że lokata z oprocentowaniem na co najmniej 4,35 proc. w skali roku zagwarantuje utrzymanie realnej wartości środków, powierzonych dynamika wzrostu cen oraz próba wyeliminowania przez Ministerstwo Finansów depozytów antypodatkowych, mogą spowodować spadek skłonności do oszczędzania. Należy jednak pamiętać o tym, że trzymanie środków w skarpecie, pod materacem czy na nieoprocentowanym rachunku osobistym nie jest żadnym rozwiązaniem, a tylko pogłębia spadek siły nabywczej oszczędności. Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE
Ile można zarobić w Uber - (Taxify) Bolt? Cześć wpisujcie swoje zarobki i czas pracy / tydzień oraz miasto. Na dobry początek wpiszę swoje zarobki. Taxify w Warszawie : 1200 - 1000 zł netto (bez prowizji Taxify) tygodniowo, czas pracy ~40h online w apce. Czyli wychodzi że 4000 - 4800 zł miesięcznie.
Tydzień temu na swoim profilu na instagramie pokazałam realizację małego candy baru urodzinowego. Na stole znalazło się 9 rodzajów słodyczy i tort. Każda osoba, która kiedykolwiek candy bar przygotowywała, wie ile pracy i czasu zajmuje przygotowanie takiego słodkiego stołu. Pojawiło się więc mnóstwo pytań: czy to się w ogóle opłaca? Prawdziwa dyskusja zaczęła się w momencie, kiedy wyszczególniłam co wchodzi w skład candy baru: 9 rodzajów słodyczy tort transport x4 dekoracje (w tym konkretnym przypadku girlanda balonowa) wypożyczenie i udostępnienie naczyń rozłożenie candy baru Girlandę balonową przygotowała firma zewnętrzna. Byłam odpowiedzialna za komunikację z firmą, dogranie szczegółów, rozliczenie. Koszt takiej girlandy o wymiarach ok 1,5×2 metry wyniósł 500 zł wyżej wymienione elementy realizacji były po mojej stronie. I tu właśnie pojawia się pytanie: ile to powinno kosztować? Jaką cenę podać klientowi, żeby zarobić, żeby nie odstraszyć klienta i sprawić, aby wilk był syty i owca cała? Takie też pytanie pojawiło się na moim stories, a odpowiedzi mnie… zaskoczyły, wprawiły w osłupieniei zszokowały. Część jednak była naprawdę trafiona w 10 i te ucieszyły mnie najbardziej. Candy bar dla 15 osób za 400 zł? Najniższa cena jaka została podana przez moich obserwujących to… 400 zł! W cenie nie był zawarty koszt tortu i dekoracji. Ta cena mnie ścięła z nóg! Koszt samych produktów, wyniósł ponad 400 zł. Nie uwzględniłam tu ceny mediów, paliwa itd. Szok! Jak więc policzyć cenę candy baru? Można wróżyć z fusów, można robić wyliczanki “na kogo wypadnie, na tego bęc”. Żeby jednak nie dokładać do interesu i zarabiać na tym co się robi, należy uzbroić się w kalkulator, a nie kryształową kulę. W wyliczeniach trzeba uwzględnić: koszt składników koszt produktów np. patyczków do cake pops, kubków do popcornu itp. koszt pracy – tak, tak: jeśli do tej pory nie zastanawialiście się nad tym ile chcecie zarabiać na godzinę, to to jest ten czas (przypominam uprzejmie, że najniższa krajowa to 18,30 zł/h brutto) media – przychodzę z pomocną dłonią i podpowiem, że przy takim candy barze koszt mediów wyniesie ok. 40-50 zł koszt transportu x 4 (dowiezienie słodkości, odbiór naczyń następnego dnia) koszt dekoracji Przy candy barze trzeba się ostro napracować. Nie ma co owijać w bawełnę – nie jest to łatwe dodatku pracę należy dobrze zaplanować, podzielić na etapy i trzymać się sztywno harmonogramu. Od przygotowania dekoracji, po półprodukty aż do gotowych, udekorowanych tematycznie słodyczy. Największym kosztem candy baru jest koszt naszej pracy i dekoracji. I zapewne dlatego na moim stories pojawiły się tak różne propozycje wyceny tego samego słodkiego stołu: od 400 zł do 4000 zł. Osoba, która zaproponowała 400 zł z pewnością dołoży do która zaproponowała 4000 zł zarobi ok 3000 zł. Czy na małym candy barze da się zarobić? Oczywiście, że się da! W małej miejscowości nikt mi tyle nie zapłaci To zdanie słyszę zdecydowanie zbyt często. Nie tylko w kontekście candy barów, ale też tortów. Z obawy przed tym, że “nikt mi tyle nie zapłaci” sami obniżamy ceny. W efekcie osoby, które w tych mniejszych miejscowościach żyją i szukają wyjątkowych tortów np. dla swoich pociech, zamawiają je od cukierników, którzy mają swoje pracownie.. 100 km tak oto jeżdżę z małymi realizacjami z Warszawy do Ostrołęki, Łomży i jeszcze dalej… Dlatego apeluję: róbcie dobre jakościowo słodkości, nie oszczędzajcie na produktach, niech w tortach dzieje się magia: żelki, owoce, prażynki, bogate nasączenie i różne tekstury kremów. Gwarantuję, że jak będziecie działać w ten sposób, to klienci zawsze się znajdą. Nawet w najmniejszej miejscowości. W dzisiejszym wpisie nakreśliłam tylko delikatnie problem wyceny candy barów. Żeby jednak zrozumieć, w jaki sposób wyceniać słodkie stoły, co wziąć pod uwagę, jak się zorganizować w pracy – to wszystko(i jeszcze więcej) dokładnie omówiłam w kursie online “Wszystko co musisz wiedzieć o candy barach”.
Ile zarabia kierowca tira z własnym tirem? Niestety, kierowca tira w Polsce zarabia nawet kilkukrotnie mniej (ok. 5 000 – 7000 zł brutto miesięcznie). Dodatkowo, do wynagrodzenia podstawowego należy doliczyć koszt diety. Ile można zarobić na własnej firmie transportowej?
array(26) { ["tid"]=> string(6) "310433" ["fid"]=> string(2) "12" ["subject"]=> string(30) "Czy na forach można zarobić?" ["prefix"]=> string(1) "0" ["icon"]=> string(1) "0" ["poll"]=> string(1) "0" ["uid"]=> string(6) "105660" ["username"]=> string(14) "loginjesttajny" ["dateline"]=> string(10) "1310136135" ["firstpost"]=> string(7) "2345821" ["lastpost"]=> string(10) "1310408088" ["lastposter"]=> string(11) "ichigo11224" ["lastposteruid"]=> string(6) "104448" ["views"]=> string(4) "2801" ["replies"]=> string(2) "10" ["closed"]=> string(1) "0" ["sticky"]=> string(1) "0" ["numratings"]=> string(1) "0" ["totalratings"]=> string(1) "0" ["notes"]=> string(0) "" ["visible"]=> string(1) "1" ["unapprovedposts"]=> string(1) "0" ["deletedposts"]=> string(1) "0" ["attachmentcount"]=> string(1) "0" ["deletetime"]=> string(1) "0" ["mobile"]=> string(1) "0" }
Niektórzy mówią nawet, że straty można osiągać jedynie przez trzy miesiące. Z czasem jednak mogą oni zarobić nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Dodatkowe informacje znajdziesz na stronie Franczyza w Polsce – sprawdź, jak prowadzić franczyzę i poznaj najnowsze doniesienia z rynku franczyzowego.
Wystarczy talent cukierniczy i odrobina zmysłu biznesowego, by wystartować z firmą. To dobry pomysł na biznes dla osób o doskonałym smaku i talencie artystycznym. Podstawą powodzenia naszej cukierni jest zagwarantowanie dobrej jakości słodkości. Cukiernik jak artysta W zawodzie tym istotna jest wyobraźnia, umiejętność modyfikowania przepisów, dostosowywania ich do okoliczności. Dobry cukiernik umie również realizować swoje autorskie pomysły, stąd jest to zawód dla ludzi pomysłowych i z wyobraźnią. Istotne są również zdolności manualne, niezbędne przy dekorowaniu tworzonych deserów. Domowe wypieki stają się obecnie istotną alternatywą dla wyrobów proponowanych przez tradycyjne cukiernie. W procesie pieczenia ciast i tortów dostępnych w masowej sprzedaży używa się rozlicznych polepszaczy smaku, konserwantów oraz spulchniaczy. Jednakże ich walory smakowe w zestawieniu z wypiekami domowymi pozostawiają wiele do życzenia. Prowadzenie cukierni to dobry sposób na dochodowy rodzinny biznes, zarówno w wielkich miastach, jak i w małych miejscowościach. Krok po kroku Firmę można zarejestrować drogą elektroniczną bez wychodzenia z domu. Osoby, które mają swoje konto na platformie e-PUAP lub dysponują podpisem elektronicznym mogą wejść na stronę Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wypełnić odpowiednie formularze i je złożyć. Pozostali mogą tylko formularze wypełnić lub wypełnić i podpisać je w urzędzie miasta lub gminy. Wybierając drogę tradycyjną, trzeba jeszcze odwiedzić urząd skarbowy i ZUS. Wymogi sanepidu Ze względu na duże wymogi trudne jest przystosowanie do celów cukierniczych części mieszkania lub domu. Prostszą i tańszą formą jest wynajęcie przystosowanego do tego celu lokalu. Czasem jest on także częściowo wyposażony co pozwoli uniknąć dużych kosztów zakupu nowego sprzętu. Aby otrzymać zgodę Sanepidu na produkcję czekoladek w danym miejscu, należy złożyć w powiatowej stacji wniosek o wpis do rejestru zakładów produkujących lub wprowadzających do obrotu żywność i złożyć projekt technologiczny lokalu uwzględniający elementy jego wyposażenia. Sprzęty używane do przetwarzania żywności powinny być wykonane ze stali nierdzewnej, muszą również posiadać odpowiednie atesty. Istotna jest zwłaszcza lokalizacja zlewów, lodówek, stołów roboczych oraz szafek na środki czystości. Przygotowanie takiego projektu technologicznego najlepiej zlecić fachowcowi specjalizującemu się w branży gastronomicznej. Jeśli inspektorzy nie będą mieli uwag do projektu, to przyjdą na miejsce i sprawdzą, czy wszystko jest zgodne z założeniami. Sanepid będą musiały jeszcze odwiedzić osoby pracujące przy produkcji lub sprzedaży ciastek. Muszą one posiadać ważną książeczkę sanitarno-epidemiologiczną, która jest poświadczeniem, że osoba pracująca przy produkcji czy sprzedaży żywności nie jest nosicielem określonych chorób zakaźnych. Taką książeczkę wyrabia się w Sanepidzie po uprzednim wykonaniu wymaganych badań laboratoryjnych. - Fantazyjne słodycze - Rodzinna, niewielka cukiernia to nie jest masowa produkcja. Decydując się na taki biznes, należy być elastycznym i nie tylko korzystać z własnych inspiracji, ale też przyjmować indywidualne zamówienia od klientów. By wygrać z konkurencją, nasze wyroby cukiernicze muszą posiadać charakterystyczny smak, kształt, powinny być też odpowiednio udekorowane, ale przede wszystkim powinny być zawsze świeże, najlepiej jeszcze ciepłe! Nasza cukiernia musi mieć zdecydowanie lepszą ofertę niż supermarket, hipermarket czy sklep osiedlowy. Nie powinniśmy więc do produkcji wyrobów cukierniczych stosować chemikaliów i gorszej jakości składników spożywczych. Warto pomyśleć nad dodatkową ofertą kaw i herbat oraz zadbać o kilka stolików dla klientów. Koszty wytwarzania produktów w cukierniach nie produkujących dla masowego odbiorcy są wyższe od produktów oferowanych przez sklepy masowe. Za to wyższe są także ceny tych produktów. Właściciele cukierni muszą więc zadbać o własne grono klientów, którym będzie odpowiadał smak, wygląd i oczywiście cena słodyczy. Gdzie szukać Klientów? Przede wszystkim należy lokalną społeczność poinformować o startującym biznesie. W witrynie cukierni umieść olbrzymi napis: "Wkrótce otwarcie manufaktury czekolady!!!" lub "Tu powstaje rodzinna cukiernia" itp. Zaproś lokalne media do współpracy, rozdaj przechodniom ulotki i wizytówki, a w końcu zorganizuj huczne otwarcie połączone z degustacją smakołyków. Poszukaj też lokalnych sklepów, kawiarni, okazjonalnych targów i jarmarków, na których będziesz sprzedawać i promować swoje wyroby. Działaj również w Internecie. Dobra strona internetowa to podstawa. Warto umieścić na niej zdjęcia nie tylko samych smakołyków, ale i poszczególnych etapów przygotowywania ich. Można też uruchomić sklep internetowy. Można promować się na FB, rozważmy także pozycjonowanie witryny na słowa kluczowe, które będą wstukiwać w wyszukiwarce klienci. Rodzinny interes Mała manufaktura czekolady to dobry pomysł na rodzinny biznes. Wśród cukierni najwyższy zysk osiągają te zakłady i sklepy, które są firmami rodzinnymi. Produkcja i sprzedaż w takim przypadku powinna być zlokalizowana w jednym miejscu. Jest to poważna oszczędność na przewozie produktów i na kosztach pracy zatrudnionego personelu. Ile to kosztuje Mała manufaktura czekolady wiąże się oczywiście z kosztami inwestycyjnymi. Na szczęście do produkcji ręcznie robionych czekoladek nie potrzeba drogich fabrycznych maszyn. Jak zapewniają właściciele tego typu biznesu, z powodzeniem można sobie poradzić z typowym wyposażeniem kuchennym, do którego należy tylko dokupić niezbędne elementy, np. marmurowy blat wykorzystywany do procesu krystalizacji słodkiej masy. Do kosztów trzeba jednak doliczyć wynajęcie lokalu o powierzchni co najmniej 60 mkw., w którym powstanie pracownia i malutki punkt handlowy z gablotą pełną słodkości. Dostosowanie lokalu do wymogów sanepidu, pierwsze zakupy składników ( ok 3 tys zl) i reklama to kolejne wydatki. Jeśli wyroby cukiernicze mają być sprzedawane w innych punktach (np. sklepach spożywczych) konieczny jest również zakup samochodu przystosowanego do ich transportu. W zależności od profilu działalności, jakości sprzętu i lokalu koszt otworzenia cukierni wynosi od 70 tysięcy złotych wzwyż. Jeśli nie masz takiej sumy, a jesteś zarejestrowany jako osoba bezrobotna, możesz starać się o pożyczkę 70 tys. zł z urzędu inwestycji: wynajem lokalu na rok w mieście średniej wielkości - ok. 25 tys. złpodstawowe wyposażenie małego lokalu - ok. 30 tys. złreklama na otwarcie - 5 tys. złZakup surowców spożywczych 5 tys zl SUMA: 65 tys. Zł Zarobki cukiernika w dużej mierze uzależnione są od liczby zleceń jakie otrzymuje i rangi zakładu, w którym pracuje. W mniejszych miastach, przy niewielkiej liczbie zleceń można liczyć na zarobki w granicach 1500 zł netto, w renomowanych firmach do 3000 zł netto. Nie zawsze jest słodko Jeśli jednak chcesz cukierni z prawdziwego zdarzenia, z pracownikami i profesjonalnym sprzętem – koszty oczywiście wzrastają. Na samo wyposażenie cukierni w odpowiedni sprzęt potrzeba około 100 tys. zł. Oprócz pieca cukierniczego trzeba instalować dodatkowo drogie szafy chłodnicze. W innym przypadku słodkie wyroby mogą się popsuć, gdy nie da się ich szybko sprzedać. Dotyczy to wyposażenia samego zakładu produkcyjnego oraz sklepu, który prowadzi dystrybucję wyrobów cukierniczych. Wykwalifikowanemu cukiernikowi z doświadczeniem trzeba zapłacić około 4 tys. brutto. W innym przypadku nie znajdziemy odpowiedniej kadry. Powinniśmy zatrudnić co najmniej 2 cukierników, co stanowi wydatek rzędu 8 tyś zł. Do tego personel pomocniczy - wynagrodzenie w tym przypadku jest niższe, po około 3 tyś. zł, tj. razem 11 tyś. zł. Koszty eksploatacyjne, m. in. wydatki na prąd i czynsz, łącznie około 4 tyś. zł brutto lokalu i zakup wyposażenia 100 tyś zł nettoWynagrodzenia pracownicze 11 tyś zł netto A ile można na tym zarobić? Cennik wyrobów cukierniczych jest uzależniony od lokalizacji, renomy, kosztów eksploatacji lokalu, wielkości zamówienia oraz wartości produktów, z których zostały one wyprodukowane. W przypadku sprzedaży wyrobów za pośrednictwem sklepów ceny są ustalane indywidualnie z kontrahentami. Marże zysku w cukierniach w zasadzie są dość wysokie - często od 20 do 30 %. Trzeba jednak pamiętać, że ciasta szybko się psują, jest to związane z technologią wyrobu i zastosowaniem tradycyjnych surowców bez zastosowania tzw. utrwalaczy i dodatków chemicznych. Dlatego, w koszty biznesu należy wpisać wyroby, które będziemy musieli wyrzucić. Najwięcej zarabia się na tzw. "mokrych wyrobach", głównie na szarlotkach i tortach, mniej na tzw. twardych wyrobach, np. wyrobów miękkich Od 20 do 180 tyś. złSprzedaż wyrobów twardych Od 10 do 70 tyś. zł Pamiętajmy, że zarabiamy jednak nie tylko na sprzedaży wyrobów cukierniczych – możemy oferować także kawę czy herbatę. Miesięcznie cukiernia może pozyskiwać dochód brutto od 30 do nawet 150 tyś. zł miesięcznie. Warunkiem otrzymywania takich dochodów jest renoma firmy i smak naszych słodkości oraz współpraca z pobliskimi sklepami, kawiarniami. [ ! ] Na koniec: nie zrażaj się! Formalności a także brak pewności co do zainteresowania odbiorców twoimi usługami dotyczy praktycznie każdej nowo-otwartej działalności. Jeżeli jednak naprawdę lubisz testować swoje własne pomysły, przygotowywać oryginalne kompozycje smakowe i estetyczne nie obawiaj się. Co szkodzi spróbować?
Odpowiedź brzmi – nie. Większość z nich można zlecić zewnętrznej firmie, która zajmie się obsługą wynajmu. Jako właściciel mieszkania, które stoi puste, zaczynamy rozważać możliwość zarobku na jego wynajmie. Jedną z pierwszych myśli, jaka przychodzi nam do głowy, jest wynajem długoterminowy, ponieważ nie wymaga on od
›Ile można zarobić na piratach? 10:10Ostatni wyciek danych jednej z firm prawniczych ujawnił ciekawe informacje. Wydawcom udaje się odzyskać część pieniędzy, które tracą na pirackim procederze. Co więcej - dane te dotyczą polskich podaje serwis Torrent Freak, baza maili pewnej firmy prawniczej przypadkowo znalazła się w internecie. Poza masą fotek czy danych do PayPala znalazła się tam też ich korespondencja z klientami, wśród których znalazły się także polskie firmy - jedna z siedzibą we Wrocławiu, druga w zajmowali się wyszukiwaniem i wysyłaniem listów do osób ściągających pirackie oprogramowanie. Okazuje się, że 30% piratów płaciło odszkodowania wynoszące kilka tysięcy złotych (w przeliczeniu z funtów). W przeciągu dwóch lat ludzie ściągający gry i programy polskich deweloperów zapłacili około 100 tysięcy złotych (również w przeliczeniu). Część z tych pieniędzy trafiła do twórców, oczywiście swoją, niemałą działkę dostały też inne zaangażowanym w ten proces firmy. A przynajmniej takie dane podaje serwis Torrent z tego można wyciągnąć wnioski? Przede wszystkim firmy prawnicze zajmujące się walką z piractwem to dochodowy interes - zarabiają pomiędzy 30 a 50% odzyskanej kwoty, a to sporo. Po drugie - zarabiają oni niejednokrotnie dużo więcej niż twórcy i wydawcy - ci zwykle zadowalają się odzyskaniem wirtualnie straconej kwoty, nadwyżka idzie do kieszeni pośredników. Po trzecie zaś ściąganie gier może czasami sporo kosztować. Gra w sklepie na pewno jest tańsza niż kilka tysięcy złotych, które ewentualnie przyjdzie zapłacić osobom ściągającym pirackie GnypPS Nie wiemy, czy baza danych na którą powołuje się serwis faktycznie wyciekła do Sieci, czy też może została skradziona (krążą pogłoski między innymi o ataku typu DDoS, przeprowadzonym przez forumowiczów z 4chan).
Wiemy, ile można zarobić. Ada Rymaszewska. Posted: 27 listopada 2023 | Last updated: 27 listopada 2023. Podczas gdy na biurka komendantów trafiają kolejne wypowiedzenia, nowych chętnych
O autorze Założycielka Akademii Tortu i portalu CakeRoom. Pieczenia i dekorowania tortów uczyła się sama, teraz z pasją i zaangażowaniem dzieli się zdobytą wiedzą i doświadczeniem. Nie zraża się potknięciami, nieustannie wymyśla nowe rozwiązania, testuje nowe techniki i angażuje się we wszystkie aspekty słodkiego biznesu, od pieczenia, przez odlewy silikonowe, wydruki i stelaże, składanie i dekorowanie, po promowanie i arkana sprzedaży. Całodobowe wsparcie ;-) Czego się nauczysz Co to są koszty stałe i dlaczego muszą być brane pod uwagę przy wycenie, nawet jeśli nie posiadasz składników i materiałów, które inne koszty wliczyć w wycenę różnicy między marżą a Twoją pensją. Słodkie Oskary 2021 Finaliści Słodkich Oskarów zostali wybrani! Spośród zgłoszonych przez Was kandydatów, prezentujemy tych, którzy otrzymali najwiecej zgłoszeń. Teraz wszystko już w Waszych rękach – zagłosujcie na mistrza w każdej kategorii i wyłońcie Gwiazdę Roku 2021!Wśród uczestników zabawy rozlosujemy fajne nagrody! Każdy uczestnik może oddać jeden głos co 24 o udziale zostanie wysłane na podany przez Ciebie adres email. Jeżeli nie dostałeś emaila, sprawdź Swój folder strona używa plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej witryny, akceptujesz naszą Politykę Prywatności. Koszty stałe Kiedy zaczynamy przygodę z tortowaniem, większość z nas myśląc nad wyceną tortu, bierze pod uwagę tylko koszt składników tortu. Jednak jest to błąd! Na koszt tortu składają się rownież na przykład: wynajem lokalu ubezpieczenie Twoja pensja, jak i pensja pracowników (jeżeli ich posiadasz) Nawet jeżeli robisz torty w domu, a Twoja pracownia, stanowi jego część, więc teoretycznie nie wynajmujesz lokalu – mimo to użytkujesz kuchnię i trzeba uwzględnić te koszty w cenie tortu. Dla przykładu: W USA, tu gdzie mieszkam, moja pracownia znajduje się w moim domu. Na pracownię przeznaczyłam jeden z pokoi. Koszt domu to: koszt pożyczki na dom + ubezpieczenie + podatki od posesji / na powierzchnię domu w metrach kwadratowych. Koszt mojej pracowni to ilość metrów kwadratowych jaką ma pokój, w którym mam pracownię, pomnożony przez koszt metru kwadratowego całej powierzchni domu. Pensja to oczywiście Twoja stawka na godzinę, jaką chcesz zarabiać. Ta stawka jest sprawą indywidualną – mam nadzieję, że cenicie swoją pracę wyżej niż wynosi przeciętna krajowa 😉 Jak wycenić tort i swoje usługi aby zarobić i nie dokładać do biznesu ... czytajcie dalej! Dodatkowe koszty Oprócz kosztów stałych, mamy też różne inne koszty, które trzeba uwzględnić. Przykładowo: koszty utrzymania strony internetowej (domena/hosting) koszt reklamy media (prąd, woda, wywóz śmieci itp.) telefon internet samochód (pożyczka, ubezpieczenie, paliwo) księgowa Jak wycenić tort uwzględniając te koszty w cenie – zależy od Was. Jednym sposobem będzie podliczenie kosztów w skali miesięcznej. Jeżeli wiecie, jaką ilość tortów robicie miesięcznie, wtedy koszty te można podzielić na ilość tortów i tym sposobem uzyskać przybliżony koszt na tort. Czas pracy Zastanawiałaś się, ile faktycznie zajmuje Ci przygotowanie tortu? To bardzo ważne, ponieważ od tego zależeć będą Twoje zarobki! Na początku, obliczenie czasu, jaki spędzamy nad przygotowaniem tortu może sprawiać kłopot, szczególnie osobom jeszcze niedoświadczonym. Podam Wam tutaj, ile mniej więcej czasu ja spędzam nad przygotowaniem „prostego”, dwupiętrowego tortu: konsultacja z klientem, czyli ustalenie szczegółów, przygotowanie propozycji wyglądu tortu (tak, szukanie „inspiracji” na Pinterest też się liczy!), przygotowanie umowy: ~3 godziny zakupy potrzebnych produktów: ~2-3 godziny pieczenie / przygotowanie kremów: ~3 godziny przekładanie / tynkowanie: ~2 godziny składanie tortu, dekoracje: ~3 godziny Razem około 15 godzin! Wiadomo, niektóre torty są mniej skomplikowane, niektórzy klienci mniej wymagający, a inspiracje sami dostarczą, czasami potrzebne produkty mamy już w domu i nie trzeba wyjść specjalnie po zakupy – jednak wszystko to powinnismy wziąć pod uwagę przy wycenie każdego tortu! Wykonanie niektórych tortów będzie trwać dłużej niż Ci się wydawało, a niektóre skończysz dekorować szybciej. Koniec końców wszytko się wyrówna 🙂 Teraz wystarczy ustalić sobie stawkę, którą chcesz zarobić na godzinę. Pamiętaj, że Twoja stawka ma odzwierciedlać Twoje umiejętności i doświadczenie. To Ty wiesz jak zrobić tort i dlatego klient zamawia tort u Ciebie. To Ty jeździłaś na szkolenia i spędziłaś godziny szkoląc się on-line. Za to właśnie kasujesz klienta. Jeżeli jednak uważasz, że wciąż się uczysz: możesz zacząć od niższej stawki, ale wraz z rozwojem umiejętności, z czasem zwiększasz swoją stawkę odpowiednio. Z czasem nauczysz się cenić swój czas i wysiłek, i będziesz wiedzieć kto jest Twoim klientem, a kto powinien szukać tortu gdzie indziej. Dostawa do klienta: jeżeli musicie dowieźć tort do klienta, kasujemy go nie tylko za paliwo i opłaty drogowe (opłata za autostradę, most etc.), ale również za czas, jaki poświęcacie na dowóz tortu. Koszt składników tortu Mam nadzieję, że czytając wszystko, co napisałam wyżej, wiecie już, że koszt tortu to nie tylko koszt składników. Więc, kiedy będziesz się zastanawiać, jak przysłowiowa Grażyna zarabia na tortach sprzedając je tak tanio – wiedz, że nic na tym nie zarabia, lub gorzej, dokłada do biznesu i będzie to tylko kwestią czasu, kiedy opuści rynek. Jak obliczyć koszt składników tortu Większość z Was ma zapewne swoje ulubione, sprawdzone przepisy. Jeżeli w przepisach, których używacie, składniki są podane w objętościach (szklanka, kostka, łyżeczka itp.), warto je przeliczyć na wagę. Cukier, mąkę i inne składniki, mają podane ceny za kilo. Trudno będzie obliczyć koszt biszkoptu, którego składniki odmierzamy w szklankach. Poza tym szklanka, szklance nierówna… Oprócz składników jadalnych, na gotowy tort składają się również podkłady i podstawki pod tort, wsporniki, wstążka i masa cukrowa do wykończenia podkładu, karton na tort itp. Jak obliczyć koszt figurki / kwiatów cukrowych / toperów Koszt figurki, czy kwiatów cukrowych obliczamy dokładnie tak samo, jak tortu. Cena, jaką wyliczycie za te dekoracje jest dodatkową do ceny tortu! Figurki, kwiaty cukrowe czy topery są dekoracjami pracochłonnymi, więc nie zapomnijcie ich odpowiednio wycenić. Profit Jak wycenić tort aby na tym zarobić, czyli mieć z tego jakiś profit? Każdy biznes nakłada marże na swój produkt. Tort niczym się nie różni w tej kwestii. Jaki procent będzie mieć Wasza marża – zależy od Was. Średnio powinno to być pomiędzy 10% a 40%. To właśnie te extra pieniądze, zapłacą za wszystkie inne rzeczy, takie jak gadżety do dekorowania czy pieczenia, profesjonalny sprzęt czy szkolenia itp. Cena tortu, czyli czy ten tort jest ze złota? Dlaczego ten tort jest taki drogi? Na pewno nie jedna z Was już to raz słyszała! Jak wycenić tort aby klient nie dostał zawału? Jeżeli dobrze podliczysz wszystkie koszty związane z wykonaniem tortu artystycznego, będziesz wiedzieć, jak wycenić tort poprawnie i ile faktycznie powinnaś skasować swojego klienta za ten projekt. Kiedy klient zapyta, czemu tak drogo, nie będziesz musiała zgadywać – dokładnie będziesz wiedzieć, za jaką cenę go sprzedać, by było to opłacalne. Podsumowując, na cenę tortu składa się: Koszt składników Koszty stałe (procent całości lub określona suma) Koszt czasu Waszej pracy Marża Dostawa do klienta VAT (jeżeli pobieracie) Kim jest Twój klient? Jednym z największych błędów popełnianych przez początkujące torciary jest konkurowanie z cukiernią z najbliższego dyskontu czy hipermarketu. Klienci, którzy dzwonią do was w przeddzień imprezy zamówić tort i chcą się targować o cenę, nie są klientami dla Was! Wasz klient to osoba, która skontaktuje się z Tobą z tygodniowym (lub kilkumiesięcznym) wyprzedzeniem, aby zaprojektować niestandardowy tort na swoją wyjątkową imprezę. Ten klient doceni i zrozumie koszt takiego tortu. Sieci handlowe czy cukiernie, które pieką masowo, z reguły używają nie tylko składników gorszych jakościowo, ale mają także dostęp do składników w cenach hurtowych. Wy używacie składników najwyższej jakości, tworzycie wyjątkowe kompozycje smakowe i spędzacie godziny dekorując tort. Cena Twojego tortu nie może więc być taka sama lub tańsza niż tortu z cukierni. Jeżeli klient tego nie rozumie, można delikatnie mu przekazać, że przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamówił tort właśnie w tej cukierni, w której zrobią taniej 😉 Nie staraj się zdobywać klienta zaniżaniem cen. Klient, szukający osoby, która wykona tort za najniższa cenę, nie jest klientem, który będzie zadowolony z Twojej pracy i na pewno nie chcesz aby został nim na stałe. Zrób mi taniej, bo się znamy... Często czytam na grupach tortowych komentarze zdenerwowanych dziewczyn, które piszą, iż znajomi proszą je o przygotowanie tortu po niższej cenie lub w ogóle za darmo. “Zrób mi taniej, bo się przecież znamy” – mam wtedy ochotę odpowiedzieć “zapłać mi więcej, bo się znamy”! Niejeden raz piekłam torty dla rodziny i znajomych, i zawsze sprawiało mi to dużo radości. Jednak nie możemy zapomnieć, że wykonanie tortów dla członków rodziny czy znajomych, kosztuje tyle same co dla klienta! Pani w sklepie nie sprzeda Ci produktów taniej, bo ten tort robisz dla znajomego. Jak wycenić tort dla znajomego czy członka rodziny? Nie ma na to właściwej formułki, każdy musi sam zdecydować, jak ugryźć ten orzech. Oto kilka pomysłów: Ustalasz określoną zniżkę, na przykład: 20% Kasujesz tylko za składniki i koszty stałe Robisz tort za darmo, ale tylko dla członków najbliższej rodziny Nie udzielasz żadnych rabatów Niezależnie od tego, którą strategię obierzesz, dokładnie wytłumacz to rodzinie i znajomym. Większość nie zdaje sobie sprawy z ogromu pracy, czasu i surowców, jaka wkładana jest w przygotowanie tortu artystycznego. Jeżeli zdecydujesz się na sprezentowanie tortu na imprezę, na którą zostałaś zaproszona – poinformuj rodzinę, że to właśnie tort jest prezentem i żadnego dodatkowego prezentu nie będzie. Pamiętaj, zawsze trzymaj się swoich zasad! Co to jest cena wyjściowa zamówienia? Kiedy podliczysz już sobie wszystkie koszty produkcyjne tortu, warto się zastanowić nad ustaleniem minimalnej ceny od zamówienia. Cena minimalna, to cena wyjściowa, taka poniżej której nie będzie Ci się opłacało wykonanie zamówienia. Cena wyjściowa powinna określać również, czego klient może się spodziewać, na przykład: Cena wyjściowa zamówienia – 200zł, w tym wliczony jest: tort o średnicy 18cm w kremie z prostymi dekoracjami z masy cukrowej plus prosty topper z papieru Osobiście od dawna mam ustaloną kwotę poniżej której nie przyjmuję zamówień, bo po prostu nie opłaca mi się zaniechanie innych czynności życia codziennego, rzucenie wszystkiego, aby wykonać tort. Więc kiedy zgłasza się do mnie potencjalny klient z zapytaniem o wycenę, grzecznie informuję, że chętnie wykonam projekt ale cena wyjściowa to “$x”, w której oferuję – i tu podaję co zawiera moje minimum od zamówienia. Dodatkowe dekoracje ponad to oczywiście doliczane są osobno. Zapytaj klienta o jego budżet Zanim spędzisz godziny na projektowaniu tortu dla klienta, zapytaj o jego budżet. Pamiętajcie, że większość klientów nie orientuje się, ile czasu zajmuje przygotowanie poszczególnych dekoracji. Często klienci nie mają pojęcia, że wykonanie jednej figurki z masy cukrowej, to nie tylko koszt masy cukrowej do niej użytej, ale też minimum 2 godziny Waszej pracy. Cena tortu z jedną figurką będzie się więc znacznie różnić od ceny tortu z pięcioma figurkami! Warto więc zapytać klienta o jego budżet i przedstawić mu co w tym budżecie możecie wykonać. Artykuły, które mogą Ci się przydać Galeria Z dumą prezentujemy prace, które nasi Studenci wykonali korzystając z tego tutorialu! Nie dodano jeszcze żadnych zdjęć. Chcesz zobaczyć więcej? Kliknij TUTAJ Zapraszamy Was do galerii chwały! Bardzo, bardzo chcemy wiedzieć, jakie cuda powstają w Waszych kuchniach i pracowniach, jakie lepicie placki i jak pomagają Wam w tym nasze tutoriale. Aby dodać swoje zdjęcie, zaloguj się lub załóż darmowe konto! Przypnij na pinterest *Niektóre z linków pojawiających się w tym tekście to linki afiliacyjne. Działają one w ten sposób, że Akademia Tortu otrzyma drobną prowizję, jeśli po kliknięciu w taki link dokonacie zakupu. Dzięki takim zakupom wiem, że nasze rekomendacje są dla Was wiarygodne, a cena, jaką zapłacicie oczywiście w ogóle się nie zmieni! Akademia poleca i linkuje wyłącznie te produkty, które są przez nas osobiście sprawdzone i przetestowane. Dodaj komentarz Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Przy zbiorach truskawek można zarobić od 3 do 8 tys. brutto miesięcznie lub od 20 do 35 zł zł za godzinę pracy (przykładowa oferta z maja 2023 r.). Pracownicy sezonowi w rolnictwie i ogrodnictwie mogą zarobić około 120-200 zł za dzień pracy (przykładowa oferta z maja 2023 r.).

Postanowiłam napisać ten artykuł, ponieważ pytanie: "Jak łączyć smaki kremów", to wciąż numer jeden w tortowym świecie. Za czasów naszych babć komponowanie toru nie stanowiło większego wyzwania: biszkopt jasny, bo zwykle nie był nawet waniliowy, czasem z kilkoma łyżkami kakao, czy orzechów (to już na bogato), do tego krem maślany na żółtkach w kilku wariantach smakowych i ewentualnie alkoholem, konfitura, bakalie i owoce, ot cały asortyment i trzeba było się bardzo postarać, żeby coś nie zagrało. Dziś wachlarz możliwości i smaków jest tak duży, że łatwo przedobrzyć. Przygotowałam więc kilka wskazówek, które pomogą Ci spojrzeć nieco inaczej na torty i idealnie komponować ich smaki. Linki podkreślone przerywaną linią poprowadzą Cie wprost do przepisów. :)Jak uzyskać najlepsze połączenia smakoweZwykle dzielę prawdziwymi ciachami, ;) ale dziś narysowałam dla Ciebie ten smakowity kawałek, żeby pokazać, jak pojemny może być tort i ile różnych smaków może mieścić, a to jeszcze nie wszystkie możliwości. Więc odpowiedź na pytanie jak łączyć smaki w torcie nie może ograniczać się tylko do wypisania, które kremy do siebie pasują, a które nie. 1. Nie tylko smak kremu. Większość pytań o połączenia smakowe dotyczy kremów, zacząć by więc trzeba od tego, że na smak kawałka tortu składa się wiele różnych warstw i tylko ich harmonijne połączenie zagwarantuje Ciasta; Ciasto, to bardzo specyficzna część smakowa tortu, może nie zmienić zupełnie nic, a może zmienić wszystko. Najczęściej do tortów wkładamy ciasto biszkoptowe (przynajmniej w naszej części świata), jest delikatne i puszyste, a po nasączeniu i przełożeniu kremem, mięknie i wprost rozpływa się w ustach. Najpopularniejszym biszkoptowym blatem tortowym jest biszkopt waniliowy, to oczywiście nazwa umowna, bo wcale nie musi on zawierać aromatu wanilii, ale nawet jeżeli go dodamy, to smak tego ciasta niewiele w torcie zmieni. Nieco inaczej ma się sprawa z biszkoptami smakowymi. Najczęściej wykorzystujemy biszkopt kakaowy czy bardziej wyrazisty czekoladowy, ale możliwości jest znacznie więcej. Każdy taki biszkopt wnosi do tortu swój aromat i nie jest bez znaczenia który wybierzemy. Biszkopt to jednak nie jedyna możliwość. Czasami chcemy, żeby tort był twardszy i bardziej zwarty po przełożeniu, dotyczy to głównie tortów 3D, które przycina się i formuje. Wtedy z pomocą przychodzi biszkopt tłuszczowy - to rodzaj ciasta z dodatkiem tłuszczu, który doskonale sprawdzi się w roli budulca. Najczęściej ma smak waniliowy lub kakaowy, ale jego obecność w torcie kompletnie go zmienia. W roli blatu doskonale sprawdzi się również beza, która sporo zmienia w bilansie smakowym tortu, bo nawet kiedy jest "czysta", czyli bez żadnego smaku, to poprzez bardzo wysoką zawartość cukru, znacząco podnosi intensywność słodyczy. Dlatego też bezę, najlepiej jest łączyć z kremami bez cukru i kwaśnymi owocami lub ich przetworami. Pomaga to przełamać intensywną słodycz i zbilansować smaki. W Miejsce ciasta możemy użyć także pierników, ciasteczek, czy drobnych biszkoptów, wprowadzą one jednak swój własny smak i nie możemy o nim Poncz; Czyli w największym skrócie to, czym nasączamy ciasto. Ciasto wiążąc się z kremem absorbuje część jego wilgoci, jednak zwykle to za mało, by nabrało odpowiedniej konsystencji. Ciasto tłuszczowe będzie wymagało bardziej obfitego nasączenia, niż biszkopt, no i grubość blatu ma tu ogromne znaczenie. Smak ponczu powinien komponować się ze smakiem biszkoptu, ale również kremów i o ile nasączenie ciasta wodą z cytryną, poza lekką nutą świeżości, niewiele zmieni, to biszkopt podlany kawą, do wielu kremów już nie będzie pasował. Z ponczem najczęściej wprowadza się także do ciasta alkohol, czyli kolejny czynnik smakowy. Zgodnie z obietnicą udostępniłam już na blogu osobny artykuł o tym co, czym i ile nasączać, no i co może się stać kiedy Owoce, frużeliny, żelki...; Owoce w torcie najczęściej stanowią składową kremów, ale możemy użyć ich również w całości, w postaci frużeliny, musu, galaretki czy żelki i każda z tych form, ze względu na sposób przetworzenia, inaczej przenosi smak. Prażynki, orzechy i wszystko co chrupie; Surowe orzechy możemy dodać do tortu całe, bądź zmielone (do kremu) - wtedy nie chrupią, ale oddają zdecydowanie więcej aromatu. Możemy też "podkręcić" ich smak prażąc je na suchej patelni lub karmelizując w cukrze czy miodzie. Pamiętajmy jednak, że to silne i dość ciężkie aromaty. Oprócz orzechów możemy użyć również prażonych lub karmelizowanych ziaren słonecznika czy płatków migdałowych. Do chrupiącej warstwy możemy użyć także granoli lub dowolnych chrupek czy płatków, które oblewamy roztopioną czekoladą i chłodzimy, zapobiegnie to ich namakaniu w sąsiedztwie No i w końcu kremy; Kiedy już wiemy jak wiele czynników wpływa na smak kawałka tortu, zmienia się nieco nasze podejście do wyboru kremów. Smakowo podzieliłabym kremy do tortów na lekkie - o delikatnych, głównie owocowych nutach i niezbyt narzucającym się aromacie, oraz ciężkie - o dominującym i przytłaczającym smaku, przy których te lekkie, raczej się nie przebiją, ale mogą je dopełnić. Są też kremy uniwersalne, które nie dominują i łączą się z wieloma innymi i od nich zaczniemy: bita śmietana <- link przeniesie Cię do wyczerpującego artykułu o bitej śmietanie, "Bić czy nie bić". Powiem tylko, że nie ma smaku, który by się z bitą śmietaną nie komponował. krem mascarpone to połączenie cudownie kremowego serka mascarpone z jajkami lub śmietaną kremówką - jak kto woli. Podobnie jak czysta bita śmietana, łączy się z każdym smakiem. waniliowy chodzi mi bardziej o smak niż konkretny krem, może być maślany, budyniowy, czy śmietankowy, delikatny dodatek wanilii pasuje do wszystkiego. biała czekolada to nieco cięższy od powyższych, ale nadal bardzo uniwersalny krem, więc szybciej będzie powiedzieć z czym się NIE komponuje: to bardzo delikatne aromaty, które biała czekolada przytłoczy: - arbuzowy - z kwiatem czarnego bzu - z kwiatem lipy - miętowy owocowe lekkie, owocowe kremy dobrze łączą się ze sobą, najbardziej uniwersalne z nich to: - z nutą cytryny - pasuje do każdego owocowego smaku - truskawkowy - pasuje do: malina, owoce leśne, mango, marakuja, borówka, banan, kiwi, gruszka, mięta - mango - pasuje do: truskawka, malina, limonka, brzoskwinia, pomarańcza, borówka, ananas, kokos Dużo trudniej jest łączyć cięższe aromaty i znaleźć dla nich pasujący smak. Cięższe smaki dobrze łączą się z tymi neutralnymi, więc jeżeli mamy obawy o efekt końcowy, bezpiecznie będzie skorzystać z czystej śmietanki, mascarpone, czy białej czekolady. ganache z gorzkiej czekolady oraz maślany ganache to bardzo ciężki, dominujący aromat i choć trudno go zrównoważyć, można go nieco "odciążyć". Im mniejsza zawartość czekolady w kremie, tym będzie on mniej przytłaczający, a krem straciatella, który możemy przygotować z każdej czekolady, to kompromis pomiędzy smakiem czekolady, a lekkością kremu. Gorzka czekolada dobrze komponuje się z: - kawą, na przykład kawowym biszkoptem, cudownie zrobi im też towarzystwo śmietanki - orzechami w biszkopcie orzechowym lub w budyniowym kremie orzechowym - korzeniami w biszkopcie piernikowym - dynią w biszkopcie dyniowym z nutą pomarańczy - wiśnią, na przykład w postaci frużeliny czy wiśniowego alkoholu - truskawką - maliną - bananem - gruszką - ananasem - pomarańczą - miętą w cudownym kremie czekoladowo-miętowym - a także ze śliwką, whisky i cynamonem mleczna czekolada ciężkością aromat ten nie ustępuje gorzkiej czekoladzie, a dodatkowo zawiera mnóstwo cukru. Czekolada mleczna dobrze komponuje się z: - orzechami w biszkopcie orzechowym lub w budyniowym kremie orzechowym - migdałami w biszkopcie migdałowym - korzeniami w biszkopcie piernikowym - dynią w biszkopcie dyniowym z nutą pomarańczy - cytryną - truskawką - maliną - bananem - gruszką - ananasem - pomarańczą - borówkami - karmelem, solonym karmelem - smakiem sernika - miętą - a także z pieczonym jabłkiem i cynamonem w aromatycznej żelce. solony karmel To dość ciężki, bardzo słodki krem z nutą soli, w moim przepisie to dodatkowo aromat solonych orzeszków. Krem ten dobrze jest zestawić z kwaśnymi owocami, na przykład w intensywnej frużelinie, dobrze komponuje się z: - kawą w biszkopcie kawowym - migdałami w biszkopcie migdałowym - dynią w biszkopcie dyniowym z nutą pomarańczy - owocami leśnymi - borówką - maliną - bananem - gruszką - pomarańczą - smakiem sernika Michałki oraz oreo To dwa bardzo podobne, czekoladowe smaki, więc połączyłam je razem. Dobrze komponują się z: - kawą w biszkopcie kawowym - migdałami w biszkopcie migdałowym - orzechami w biszkopcie orzechowym lub w budyniowym kremie orzechowym - korzeniami w biszkopcie piernikowym - borówką - truskawką - maliną - bananem - gruszką - pomarańczą - smakiem sernika - a także ze śliwką i whisky orzechy Orzechy, to bardzo aromatyczny dodatek, zwłaszcza, kiedy uprażymy je na suchej patelni i/lub skarmelizujemy w miodzie. świetnie połączą się z: - kawą w biszkopcie kawowym - mleczną czekoladą - Michałkami - oreo - solonym karmelem - borówką - maliną - bananem - gruszką - pomarańczą - smakiem sernika - pieczonym jabłkiem - whisky - a także z chałwą i Nie tylko smak O odczuciach smakowych nie decydują wyłącznie smaki czy ich połączenie. Zanim weźmiemy kawałek do ust obejrzą go nasze oczy, to one "jedzą pierwsze" i wpływają na naszą ocenę: wygląd, kolor, czy sposób podania może nas zachęcić, albo zniechęcić do spróbowania. Kiedy już zdecydujemy się spróbować na naszą ocenę wpłynie konsystencja czy tekstura, im bardziej zróżnicowana, tym nasze doznania odczujemy jako ciekawsze. I tu wracając do kremów, inaczej smakowo odbierzemy krem maślany, a inaczej budyniowy, choć w obu dominującym aromatem będzie wanilia. Łączymy więc nie tylko smaki, ale także tekstury i Mniej znaczy więcej Osobiście jestem zdania, że jeżeli nie jesteśmy pewni efektu połączenia, lepiej wprowadzić do tortu mniej, zwłaszcza cięższych aromatów, niż przedobrzyć. Stosunkowo "bezkarnie" łączą się lekkie smaki: na przykład waniliowe blaty w połączeniu z kremami z mascarpone, śmietany, białej czekolady, truskawek bądź malin i cytryny stworzą harmonijny owocowy tort, ale już połączenie czterech ciężkich aromatów na przykład czekolady, karmelu, whisky i orzechów, może spowodować, że poza koneserami, niewiele osób zje więcej niż jeden kęs. Łącząc smaki musimy pamiętać jeszcze o jednej zależności: dwa aromaty łączące się pojedynczo z trzecim, nie zawsze dopasują się do siebie. Dobrym przykładem jest tu pomarańcza, która dobrze skomponuje się zarówno z karmelem jak i mleczną czekoladą, ale już połączenie karmelu i mlecznej czekolady sprawi, że nie wyczujemy wiele, poza ekstremalnym poziomem słodyczy. Lepiej jest więc połączyć mniej smaków, ale dobrać je tak, żeby razem tworzyły balans pomiędzy podstawowymi smakami: słodkim, słonym i kwaśnym. 4. Co lubi? Smak, jak każde sensoryczne odczucie jest względny i nie można autorytatywnie stwierdzić że coś jest dobre czy nie, można ocenić, które połączenia są bardziej popularne i smakują dużej grupie osób, co nie oznacza jednak, że będzie super dla wszystkich. Pewne połączenia smakują konkretnym ludziom bardziej, a pewne wcale, zanim zaczniesz więc komponować idealny tort, po porostu zapytaj co lubią. Zawsze wychodziłam z siebie, żeby skomponować idealny tort na urodziny mojego męża, analizowałam co ludziom najbardziej smakuje, jakie są hity i nowości sezonu i w zeszłym roku w końcu dowiedziałam się dlaczego zawsze było super, ale nigdy nie było wow. Mój mąż choć raz chciał dostać tort, który w dzieciństwie jadł u swojej babci: waniliowe, blaty, krem czekoladowy wiśnie z kompotu i kawałki orzechów, a problem polegał na tym, że ja nigdy nie zapytałam. Aby pomóc Ci w wyborze odpowiednich elementów smakowych, zebrałam skomponowane i sprawdzone przeze mnie ciasta, prażynki, bezy, ... i kremy, frużeliny, karmelizowane owoce, ... Cały czas pracuję też nad nowymi smakami i teksturami kremów czy ciast, komponuję z nich moje torty i umieszczam tu, na blogu, więc z tygodnia na tydzień znajdziesz ich tutaj więcej. Do przepisów z konkretnej kategorii, w tym także tutoriali różnych form dekoracji dekoracji, zaprowadzi Cię menu
W kilku punktach ile można i w jaki sposób zarobić w DuoLife: 1. Prowizja rabatowa – w tym programie my osobiście możemy ale nie musimy nikogo rekomendować, pod nami pojawiają się osoby za-rekomendowane przez Klubowiczów którzy są nad nami, a potem pod nami w strukturze, i jeżeli posiadamy miesięczną aktywność np: konsumencką Biznes cukierniczy to dobry interes, jednak jest to przedsięwzięcie trudne. Nakłady finansowe są spore, a gusty klientów zmienne. Odpowiedni smak i wygląd wyrobów to szansa na powodzenie w tym interesie. O czym warto pamiętać przy zakładaniu cukierni i jak odnieść sukces w tym biznesie? Prowadzenie cukierni to dobry sposób na dochodowy rodzinny biznes, zarówno w wielkich miastach, jak i w małych miejscowościach. Biznes cukierniczy to przede wszystkim połączenie produkcji ciast, ciasteczek oraz tortów ze sprzedażą. Jest to rynek coraz bardziej konkurencyjny i potrzeba na niego kilkaset tysięcy złotych kapitału, ale mimo to można na tym interesie powodzenia naszej cukierni jest zagwarantowanie dobrej jakości wyrobów, w tym: wypieków, szarlotek, serników, tortów. Ponadto trzeba wyróżnić się czymś spośród konkurencji, w taki sposób by zdobyć grono zaufanych i stałych klientów. Smak, kolor, wygląd, pracownicyBy wygrać z konkurencją, nasze wyroby cukiernicze muszą posiadać charakterystyczny smak, kształt, powinny być też odpowiednio udekorowane, ale przede wszystkim powinny być zawsze świeże, najlepiej jeszcze tutaj wspomnieć, iż cukiernia musi mieć zdecydowanie lepszą ofertę niż supermarket, hipermarket czy sklep osiedlowy. Nie powinniśmy więc do produkcji wyrobów cukierniczych stosować chemikaliów i gorszej jakości składników spożywczych, a wyposażenie części produkcyjnej musi być nowoczesne i pracownikach nie wolno oszczędzać. Jest to czasochłonna praca, wymagająca odpowiednich kwalifikacji kucharskich i wytwarzania produktów w cukierniach nie produkujących dla masowego odbiorcy są wyższe od produktów oferowanych przez sklepy masowe. Wyższe są także ceny tych produktów. Właściciele cukierni muszą więc zadbać o własne grono klientów, którym będzie odpowiadał smak, wygląd i oczywiście cena inwestycyjne i inne wydatkiWśród cukierni najwyższy zysk osiągają te zakłady i sklepy, które są firmami rodzinnymi. Produkcja i sprzedaż w takim przypadku powinna być zlokalizowana w jednym miejscu. Jest to poważna oszczędność na przewozie produktów i na kosztach pracy zatrudnionego inwestycyjne związane z uruchomieniem słodkiego biznesu są znaczne. Na samo wyposażenie cukierni w odpowiedni sprzęt potrzeba około 300 tys. zł. Oprócz pieca cukierniczego trzeba instalować dodatkowo drogie szafy chłodnicze. W innym przypadku słodkie wyroby mogą się popsuć, gdy nie da się ich szybko sprzedać. Dotyczy to wyposażenia samego zakładu produkcyjnego oraz sklepu, który prowadzi dystrybucję wyrobów bieżące i zakup surowców spożywczych są także wysokie. Miesięcznie, szacunkowo, mała cukiernia wydaje na ten cel około 5 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty wynagrodzenia personelu zatrudnionego w cukierni i w sklepie cukierniczym. Wykwalifikowanemu cukiernikowi z doświadczeniem trzeba zapłacić około 5 tys. brutto. W innym przypadku nie znajdziemy odpowiedniej kadry. Powinniśmy zatrudnić co najmniej 3 cukierników, co stanowi wydatek rzędu 15 tys. zł. Do tego personel pomocniczy, co najmniej 6 osób - wynagrodzenie w tym przypadku jest niższe, po około 3 tys. zł, tj. razem 16 tys. zł. Koszty eksploatacyjne, m. in. wydatki na prąd i czynsz, łącznie około 4 tys. zł ile można na tym zarobić?Marże zysku w cukierniach są dość wysokie - sięgają często od 20 do 30 proc. To oznacza spory zysk, przy odpowiednich nakładach kapitału obrotowego, potrzebnego na zakup surowców spożywczych. Najlepsze cukiernie osiągają nawet 300 proc. zysku, w stosunku do nakładów. Najwięcej się zarabia na tzw. "mokrych wyrobach", głównie na szarlotkach i tortach, mniej na tzw. twardych wyrobach, np. babeczkach. W tym biznesie nie ma dodatkowych źródeł dochodu. Zarabiamy tylko i wyłącznie na sprzedaży wyrobów cukierniczych. Miesięcznie niewielka rodzinna cukiernia może pozyskiwać dochód brutto od 30 do nawet 250 tys. zł usytuować?Podobnie jak przy innych usługach, także i w tym przypadku wysokość dochodów zależy od usytuowania zakładu cukierniczego i sklepu. Jest to poważna sprzeczność, bo z jednej strony zakład cukierniczy nie zawsze uda się ulokować w centrum miasta, a z drugiej strony sklep najlepiej, gdy znajduje się tam gdzie jest najwięcej potencjalnych w tym biznesie jest stworzenie sieci dostawców surowców spożywczych dobrej jakości. Do tych surowców zalicza się przede wszystkim: mąka, cukier, wyroby nabiałowe, jaja, owoce miękkie (niestety występujące tylko sezonowo). Także niektóre wyroby cukiernicze mają charakter sezonowego występowania. Tabela 1. Koszty inwestycyjne i inne wydatkiModernizacja lokalu i zakup wyposażenia 300 tys. zł Zakup surowców spożywczych 5 tys. zł Wynagrodzenia pracownicze 31 tys. zł Koszty eksploatacyjne 4 tys. złŹródło: Opracowanie własneTabela 2. Ile można zarobićSprzedaż wyrobów miękkich Od 20 do 180 tys. zł Sprzedaż wyrobów twardych Od 10 do 70 tys. zŹródło: Opracowanie własnePortal
\n \n\n \n ile można zarobić na tortach
wRHp.
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/49
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/54
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/77
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/34
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/26
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/56
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/1
  • ymf3yn1i2y.pages.dev/9
  • ile można zarobić na tortach