Ty także codziennie zmagasz się z puszącymi się i nieposłusznymi włosami? Chciałabyś wygładzić je i skłonić do współpracy podczas stylizacji? Mamy dla Ciebie metody, w tym kosmetyki na puszące się włosy, dzięki którymi w końcu przejmiesz nad nimi pełną kontrolę. Podpowiadamy więc jak wygładzić włosy, a także skąd się bierze problem puszenia i co go nasila. Skąd puszenie się włosów? Dlaczego włosy tak lubią się puszyć? Widocznie łuski, które tworzą ich wierzchnią warstwę są zbyt mocno rozchylone i przedostaje się przez nie wilgoć. A ta potrafi sprawić, że włosy wiją się na różne strony, mierzwią się i zaczepiają włos o włos. I chaos na głowie gotowy. Dlaczego łuski rozchylają się? Zwykle dzieje się tak przez przesuszenie włosów lub ich zniszczenie, przykładowo po zabiegach jak rozjaśnianie, czy trwała. Niektóre włosy mają też naturalnie rozchylone mocniej łuski, czyli są wysokoporowate. Te bardzo lubią puszyć się. Co robić, by powstrzymać nieznośne puszenie włosów? Są na to sposoby, czas więc przywrócić im dyscyplinę. Jakie to sposoby? Sprawdźmy. Kosmetyki do włosów puszących się Podstawowym krokiem do rozprawienia się z puszeniem włosów jest ich właściwa pielęgnacja. Kosmetyki do włosów puszących się, czyli profesjonalne kosmetyki wygładzające potrafią skutecznie nawilżyć włos i zamknąć łuski. W ten sposób działając na całej powierzchni włosów, sprawiają, że stają się one wygładzone i błyszczące. Przy tym są też mocniejsze, dzięki składnikom odżywczym i nawilżającym domkniętym w głębi włosa. Jeśli więc masz włosy puszące się, pierwsze co powinnaś zrobić, to sięgnąć po dobrej jakości kosmetyki wygładzające o zaawansowanych recepturach i dobrze zbilansowanych składach. Podstawą będzie oczywiści szampon wygładzający oraz odżywka, które powinny stanowić nierozłączny duet. Do tego stosowana przynajmniej raz w tygodniu, a najlepiej dwa razy maska oraz stosowane na włosy po umyciu serum wygładzające nakładane na długości włosów. Takie połączenie kosmetyków, najlepiej z jednej linii wygładzającej to sprawdzona i skuteczna recepta na walkę z puszeniem się włosów. Profesjonalne składy zadbają również o witalność i kondycję włosów, które będą zdrowe i mocne. Zadbaj również o zdrowe końcówki podcinając je. Zakwaszaj włosy dla większej gładkości Kosmetyki wygładzające to świetny sposób na okiełznanie puszących się włosów. Jednak oprócz nich, warto mieć na półce również kosmetyki zakwaszające włosy. To specyfiki, które obniżają poziom pH włosów, przez co sprawiają zamknięcie się łusek. Takie zakwaszanie jest rekomendowane zwłaszcza po fryzjerskich zabiegach – rozjaśnianiu, farbowaniu, czy też dekoloryzacji. Ale nie tylko. Włosy wysokoporowate można zakwaszać także systematycznie, by je dodatkowo wygładzić. Nie można jednak z tym przesadzać, bo za częsta zmiana pH jest niewskazana. Więcej o zakwaszaniu włosów przeczytasz tutaj. Pamiętaj, że na zmianę pH każde włosy reagują inaczej, dlatego stosując płukanki zakwaszające, czy kosmetyki zakwaszające, obserwuj co się dzieje i dostosuj częstotliwość stosowania do reakcji włosów. Co jeszcze na puszenie włosów? Co jeszcze może pomóc Ci na puszenie włosów? Na pewno oleje, czyli tak zwane olejowanie włosów. Możesz raz na kilka dni, czy też na kilka tygodni, w zależności od typu i wymagań włosów, zaaplikować na nie naturalny olej. Może być to na przykład znany ze swoich świetnych właściwości olejek arganowy, czy oliwa z oliwek. Ważne, byś dobrała olej odpowiedni dla włosów o określonej porowatości, bo nie każde włosy lubią się z każdym olejem. Więcej o tym pisaliśmy tu. Zabiegi wygładzające i regenerujące włosy Jeszcze innym sposobem na włosy puszące się, a przy tym zniszczone są zabiegi wygładzające i regenerujące włosy. To świetna metoda ich odbudowy, a jednocześnie trwałego wygładzenia, odżywienia i nabłyszczenia. Takim zabiegiem jest np. prostowanie organiczne Placenta Quinua. Mówi się o nim – prostowanie bez prostownicy. Działają w taki sposób proteiny zbóż zawarte w wyciągu z komosy ryżowej. Taki prosty do wykonania i złożony z trzech kroków zabieg świetnie wygładza, prostuje i regeneruje włosy. Dodaje im też zjawiskowego połysku. Wystarczy umyć włosy szamponem Quinua, nałożyć na wilgotne pasma maskę, a następnie rozpylić odżywkę i wysuszyć włosy. Taki prosty zabieg sprawi, że włosy nie będą puszyły się, staną się wygładzone i maksymalnie błyszczące, a przy tym wzmocnione od środka. A jeśli Twoim celem jest nie tylko uzyskanie gładkości włosów, ale i ich mocna regeneracja, sięgnij po zabiegi jak Olaplex, czy K18. Za pomocą specjalnych technologii potrafią one obdudowywać zniszczone wiązania w środku włosów. Przy okazji działają też wygładzająco na ich powierzchnię. Czesanie i suszenie włosów puszących się Jak czesać i suszyć włosy puszące się? To dobre pytanie, bo obie te czynności mają spory wpływ na puszenie się włosów. Czesząc włosy, mokre czy też suche, przypadkowym narzędziem, nie licz na to, że będą gładziutkie. Warto wygładzać je już podczas czesania. Tak działa włosie z dzika, albo dobrej jakości wegańskie odpowiedniki włosia. Dobra szczotka do włosów pomoże Ci zwalczyć puszenie, a także plątanie się włosów i problemy z ich rozczesywaniem. Szczotka z włosia stymuluje też skórę głowy i pobudza cebulki do pracy. Jeśli zaś chodzi o suszenie włosów puszących się, to konieczna i niezastąpiona będzie suszarka z jonizacją. Unikaj też zbyt gorącego nawiewu, który osłabia włosy i naraża je na zniszczenia. Pamiętaj, aby zanim zabierzesz się do suszenia włosów, zapewnić im termoochronę. Wystarczy spray termoochronny. A jeśli nie używasz suszarki i pozwalasz włosom samodzielnie schnąć, to dobrze. Pamiętaj jednak, aby nie kłaść się spać z mokrymi włosami, bo nasili to problem puszenia. Zabezpiecz też włosy po umyciu serum. Prostowanie włosów, a puszenie Dla wielu osób pierwszym odruchem, by poskromić spuszone włosy, jest sięgnięcie po prostownicę. Bo przecież najlepiej wygładzają włosy właśnie płytki o wysokiej temperaturze. Jednak częste prostowanie może się odbić na kondycji włosów. Dlatego przestrzegaj kilku ważnych zasad. Nigdy nie prostuj niedosuszonych włosów. Wyjątkiem są specjalne prostownice do włosów mokrych. Do prostowania wykorzystuj tylko wysokiej jakości sprzęt fryzjerski posiadający funkcje ochronne i zaawansowane technologie rozprowadzania ciepła. Jeśli włosy mocno się puszą, najlepsza będzie parowa prostownica, która zapewnia mocne wygładzenie bez utraty nawilżenia, pozwoli też wykonać różnorodne fryzury bez ryzyka dla włosów. Nie zapominaj o sprayu termoochronnym przed rozpoczęciem stylizacji. Zabiegi trwale prostujące włosy Raz a dobrze rozprawiają się z puszeniem włosów zabiegi trwale prostujące włosy. Pod warunkiem, że włosy nie są zbyt zniszczone – wtedy keratynowe prostowanie nie jest dla nich wskazane. Rozważ też użycie preparatów bez zawartości formaldehydu. To tak zwana organiczna keratyna do włosów, czyli taninoplastia czy nanoplastia włosów. Tego rodzaju trwałe zabiegi wygładzają i prostują na kilka miesięcy. W tym czasie łuski włosów nie rozchylają się, znika więc problem puszenia się włosów i wymykania spod kontroli. Co robić, gdy włosy się puszą? Jaka z powyższych metod najlepiej sprawdzi się w walce z puszeniem? Wiele zależy od tego, jakie są Twoje włosy i jak bardzo puszą się. Dla przykładu włosy kręcone dobrze reagują na zabiegi po umyciu i kosmetyki z naturalnymi odżywczymi składnikami takimi jak wyciąg z lnu, który świetnie działa na puszenie. Włosy suche potrzebują zaś maksymalnego nawilżenia oraz domknięcia wilgoci we włosie. Zacznij od kosmetyków na puszące się włosy i przestrzegaj zasad pielęgnacji. Wypróbuj olejowanie, czesz i susz zgodnie z zasadami. Jeśli będzie potrzeba, zdecyduj się na naturalne sposoby trwałego wygładzania, a nawet keratynowe prostowanie lub nanoplastię włosów.
Włosy suche i puszące się - Netkobiety.pl Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy
Włosy reagujące na wilgoć. Jak je poskromić? Włosy, które chłoną wilgoć z powietrza jak gąbka? Misternie układana fryzura w deszczowy dzień potrafi w zaledwie kilka minut zamienić się w afro? Niestety wiele kobiet ma problem z puszącymi się pod wpływem wilgoci włosami. Jak sobie z nimi radzić? Dlaczego włosy reagują na wilgoć? Przyczyny Puszące się włosy to zwykle te trudne do ułożenia, szorstkie w dotyku, z tendencją do kręcenia się pasm. Dlaczego właściwie się puszą 1. Są zniszczone: przesuszone, łamliwe, zniszczone włosy zdecydowanie szybciej chłoną wilgoć i poddają się jej działaniu. 2. Mają tendencję do puszenia się: wysokoporowate, kręcone włosy z reguły łatwiej reagują na wilgoć od grubych, gładkich i ciężkich pasm. 3. Są przeciążone: zbyt częste farbowanie, drażniące kosmetyki z zawartością silikonów i SLS, stylizacja z użyciem ciepła, długotrwała ekspozycja na słońce – to wszystko może sprawić, że włosy będą bardziej podatne na działanie wilgoci. 4. Są źle pielęgnowane: przemyślana pielęgnacja to podstawa sukcesu – nieodpowiednie kosmetyki, częste i intensywne mycie głowy, suszenie ciepłym strumieniem powietrza z bliskiej odległości, częste prostowanie włosów, to łatwy sposób na puszące się włosy. 5. Nie są chronione: włosy, podobnie jak nasza skóra potrzebują ochrony przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi – promieniowaniem UV, wiatrem, mrozem, wysoką temperaturą. Używanie odpowiednich kosmetyków i nakrycia głowy pomoże nam utrzymać włosy w dobrej kondycji i zapobiegnie ich puszeniu się. Jak poskromić puszące się włosy? Puszące się włosy to prawdziwy problem, ale można go opanować. Jak? Wystarczy poznać kilka trików: Odpowiednie mycie Do mycia warto używać delikatnych, naturalnych szamponów z łagodnymi składami. Witaminowe formuły bez silikonów i SLS sprawdzą się tu znakomicie. Warto pamiętać o tym, by włosy myć delikatnie, nie pocierając zbyt mocno nasady – może to prowadzić do powstania łupieżu. Od czasu do czasu warto wykonać peeling skóry głowy, który dokładnie oczyści włosy z pozostałości kosmetyków. Odpowiednie suszenie Jeśli to możliwe należy zrezygnować z używania suszarki i zostawić włosy do naturalnego wyschnięcia. Jeśli koniecznie chcemy użyć suszarki, to włosy należy suszyć z zachowaniem odpowiedniej odległości, używając do tego specjalnej nakładki do suszenia. Pod koniec warto włączyć podmuch chłodnego powietrza, który domknie łuski włosa. Przed suszeniem można spryskać włosy płynem chroniącym przed wysoką temperaturą. Podcinanie końcówek Regularne podcinanie zniszczonych końcówek to doskonały sposób na walkę z puszeniem się włosów. Czesanie włosów w ciągu dnia Częste szczotkowanie włosów sprawia, że pasma stają się napuszone i łatwiej chłoną wodę z otoczenia. Starajmy się więc jak najrzadziej rozczesywać pasma (czasem wystarczy rozdzielić je palcami) i używać do tego grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami lub szczotką. Włosy warto rozczesywać na mokro – gdy robimy to na suchych pasmach, to doprowadzamy do napuszenia fryzury. Spanie na jedwabnej poszewce Mało kto o tym wie, ale powszechnie używane bawełniane poszewki na poduszki, mogą niszczyć pasma i prowadzić do ich puszenia się. Warto wymienić poszewkę na jedwabną – dzięki niej włosy będą gładkie i delikatne. Kosmetyki – które z nich poskromią puszące się włosy? Sypkie, gładkie i delikatne włosy? Dla wielu kobiet to marzenie. Jak je spełnić i zamienić szorstkie, pozbawione blasku kosmyki w delikatne, efektowne pasma? Po jakie kosmetyki sięgać? 1. Oleje: regularne olejowanie włosów pomaga odbudować otoczkę tłuszczową, dzięki czemu włosy chłoną mniej wody z otoczenia i nie puszą się. Warto wybierać olejki tłoczone z nasion, pestek lub owoców, a do tego bez dodatku parafiny i silikonów. 2. Maski: są podstawą pielęgnacji włosów wysokoporowatych. 3. Olejki do włosów: w mglisty lub deszczowy dzień warto wcierać je w końcówki włosów, by w ten sposób je dociążyć. 4. Silikonowe serum: w wilgotny dzień można wetrzeć w lekko wilgotne włosy odrobinę silikonowego jedwabiu – ten zabieg dociąży pasma i uchroni je przed puszeniem się. Włosy zniszczone, kręcone, wysokoporowate reagują na wilgoć – taka już ich natura. Nie oznacza to jednak, że musimy zgadzać się na ich puszenie! Odpowiednia pielęgnacja, zmiana nawyków, sięganie po wybrane kosmetyki pomoże jeszcze lepiej zadbać o włosy w wilgotny dzień i zapobiec ich puszeniu się.
Farmona Szampon Przeciw Wypadaniu Włosów 300ml. 23,00 zł. L’Oréal Professionnel Paris Chroma Crème Fioletowy szampon 300 ml. 63,68 zł. K18 Peptide Prep Szampon Utrzymujący Ph Do Codziennego Stosowania 250 ml. 145,00 zł. Montibello Stop Yellow Szampon Neutralizujący Żółte Odcienie 300 ml. 44,93 zł. Przekonałam się, że moment po myciu jest równie ważny jak olejowanie przed, czy nakładanie masek w trakcie mycia. W moim przypadku to, jak wyglądają włosy zależy własnie od tego, jak będę z nimi postępować 'po' i ile uwagi im poświęcę. Nie chodzi o samo układanie fryzury, ale wygładzanie, dociążanie już w trakcie suszenia- szczególnie kiedy włosy maja tendencje do puszenia się:). Na włosach suchych, zniszczonych czy niesfornych możemy osiągnąć bardzo fajne rezultaty- co dokładnie robię? Szczegóły mają znaczenie! Od razu po myciu nakładam octową płukankę i jeszcze ją spłukuję, lub skórę głowy spryskuje octem ziołowym Purite. Oczywiście, jeśli wcześniej użyłam mojej octowej mieszanki do mycia, pomijam ten krok, bo na moich włosach nie mogę z octem przesadzać:). Jeśli w danym momencie stosuje jakąś wcierkę, również nakładam ją przed suszeniem. Oczywiście, każda wcierka działa najlepiej na czystej skórze głowy i dodatkowo lepiej rozprowadza się po tej lekko wilgotnej. Łatwiej równo ją zaaplikować, mi osobiście łatwiej zapanować nad włosami, które nie przeszkadzają tak jak te suche:D. Składniki mają szansę też zadziałać mocniej a jeśli np tak jak Jantar, wcierka odbija włosy od nasady, możemy użyć tego w czasie stylizacji. Dzięki temu na delikatnych włosach możemy zyskać dodatkową objętość. Oczywiście nie każda wcierka działa w ten sposób, ale duża ich część może nam pomóc. Pozwalam wyschnąć moim włosom samodzielnie w około 70%. Na tym etapie zaczynają żyć własnym życiem, puszyć i wywijać się w różne strony:D. Najczęściej równo nakładam na nie niewielką ilość olejku Amla z Orientany (recenzja), ale od jakiegoś czasu regularnie sięgam też po masło Murumuru (klik) , które aplikuję na końcówki oraz często na całą długość. Koniecznie w niewielkiej ilości- kuleczkę mniejszą niż orzech laskowy rozcieram w dłoniach by całkowicie się stopiła i pacami po prostu przeczesuje włosy, szczególnie w miejscach gdzie są bardziej suche. Murumuru zgodnie z oczekiwaniami okazało się dla moich włosów wybawieniem:). To zupełnie co innego niż pusząca shea, ale polecam go tylko do włosów które ciężko obciążyć- grubych, kręconych, suchych. Cienkie, proste i delikatne Murumuru obciąży i nie przyniesie im za dużo korzyści. Grube, puszące się genialnie wygładza, dociąża i pomaga je okiełznać. Jeśli nie suszę włosów na szczotkę, ale zależy mi na ich dobrym wyglądzie, w tym momencie zaczyna się ważny moment. W moim wypadku, im więcej poświęcę im uwagi na etapie wysychania, tym ładniejszy efekt uzyskam. Nigdy nie chodzę spać z mokrymi włosami, bo to kończy się dosłownie katastrofą. Zawsze staram się maksymalnie je wygładzić i nadać im skręt. Dlatego w czasie kiedy wysychają a ja nakładam olejek i masło, przeczesuje je szczotką z dzika- to najlepszy sposób na wygładzenie. Oczywiście nie tak dobry jak modelowanie na szczotce, ale dzięki takiemu czesaniu i późniejszemu skręceniu w ślimaczka, włosy z lwiej grzywy zamieniają się w loki. Muszę kiedyś pokazać Wam przed i po:). Nigdy nie pomijam etapu czesania/wygładzania:D Dzik świetnie wygładza i dociąża puszące się, suche włosy. Z tych względów nie polecam go do włosów przetłuszczających się, delikatnych, cienkich. W tym momencie nie używam już innych szczotek, plastikowy TT leży i czeka na moment, kiedy będę potrzebować szczotki w torebce. Obecnie moim dzikiem jest HH Simonsen (klik) i tak, jest warta swojej ceny, bo o to często pytacie. Po czesaniu zawijam włosy w ślimaczka dokładnie tak, jak pokazywałam tutaj (klik klik), na tym etapie są w 90% suche i dzięki temu są jeszcze w stanie przyjąć ten skręt:). Najczęściej luźnego ślimaczka zostawiam na noc- nawet jeśli później się rozplącze nic się nie dzieje. To już wszystko. Moje włosy są przykładem tych wyjątkowo ciężkich we współpracy, bo naprawdę niewiele trzeba by je przesuszyć, wymagają delikatnego mycia, ciągłego nawilżania i dociążania;) Dajcie znać co Wam pomaga i jak traktujecie swoje włosy po myciu- nakładacie coś specjalnego czy zostawiacie je do wyschnięcia bez żadnej ingerencji? Wiem, że takich dziewczyn też jest sporo, bo niektórym włosom służy mniejsza ilość uwagi:D Buziaki AlaTaki zabieg wykonujemy raz w tygodniu, dzięki czemu włosy są odżywione i nie puszą się, ale nie są obciążone. Olejek jojoba możemy nakładać zarówno na suche, jak i na mokre włosy. Zostawiamy go na kosmykach na minimum dwie godziny lub całą noc. Potem myjemy włosy i nakładamy odżywkę do spłukiwania.
Ten kosmetyk rozplącze nawet najbardziej niesforne włosy, opanuje puszenie i ujarzmi elektryzowanie. A przy okazji zastąpi trzy inne kosmetyki. Nawet jeżeli producent nie zaznacza na opakowaniu, że kosmetyk jest wielofunkcyjny, zawsze da się znaleźć dla niego co najmniej jedno zastosowanie więcej. I tak szminki możesz używać w formie różu, a zwykłego cienia do powiek jako wypełnienia czy wiedziałaś o tym, że balsam do ciała może działać na włosy tak samo skutecznie, jak na skórę? Balsam na włosy zamiast odżywki, maski i serumWierzcie lub nie, na rynku jest mnóstwo kosmetyków, które mają tworzyć iluzoryczne wrażenie poprawy kondycji włosów. Tymczasem okazuje się, że kryzysową sytuację może uratować zwykły balsam do ciała. Kremowanie czy balsamowanie sprawdza się o wiele lepiej niż nawet olejowanie. Jeśli nie testowałaś tej metody na włosach, powinnaś dać jej szansę jeszcze dzisiaj. Działa jak magia, a włosy układają się po nim, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zobacz także: To najbardziej wydajny szampon na świecie. Zastąpi ci trzy butelki innegoBalsam można wypłukać z włosów zdecydowanie łatwiej niż olej. W tych drugich znajdują się nienasycone bądź nasycone kwasy tłuszczowe. W pierwszych natomiast jest mnóstwo składników nawilżających, regenerujących, a także odżywiających naszą skórę. Stąd rodzi się pytanie - dlaczego miałyby niby nie zadziałać tak samo, jak na ciele? Poza tym balsam możesz wykorzystać na kilka różnych sposobów. Zobacz także: To najmodniejsza fryzura ślubna na świecie! Naprawdę jest taka piękna?Zabrakło szamponu? Bez obaw. Zapomniałeś swojego ulubionego serum zabezpieczającego końcówki? Nie stanowi to problemu, ponieważ produkty, z których większość jest sprzedawana jako kosmetyki do pielęgnacji skóry, mają również zdolność do ochrony naszych włosów. Na naszym forum pojawił się nawet wątek - "Balsam do ciała na włosy" - w którym to Wizażanki dzielą się swoimi doświadczeniami na temat tej nietypowej metody dni temu, gdy zabrakło mi odżywki do włosów, postanowiłam użyć balsamu do ciała z Biedronki. Mam włosy falowane, puszące się. Nie spodziewałam się, że balsam tak dobrze zadziała na moje włosy - mniej się puszyły, stały się gładkie, bardziej uporządkowane, miękkie - pisze natomiast pisze, że kiedyś używała kremu do rąk przed prostowaniem i jej włosy były po tym ultralśniące. Kremowanie czy balsamowanie włosów polecane jest włosom suchym, łamliwym i zniszczonym oraz włosom cienkim. Zobacz także: Ten suchy szampon działa jak prawdziwe mycie włosówBalsam możesz nakładać na trzy sposoby - na sucho (przy jednoczesnym wczesywaniu kosmetyku grzebieniem), na mokro (wystrczy przeczesać palcami) oraz jako odżywkę bez spłukiwania. Należy jednak wspomnieć, że balsamu nie należy nakładać regularnie. Niektóre składniki mogą znacząco obciążać czuprynę i powodować przetłuszczanie się włosów. Zdjęcie główne:
4X3isp8.